czwartek, 16 czerwca 2011

ZŁOTY POTOK

Złoty Potok

Złoty Potok - niewielka wioska w dolinie rzeki Wiercicy na terenie Wyżyny Krakowsko - Częstochowskiej. W pobliżu liczne ostańcowe skałki wapienne, jaskinie i groty oraz kompleksy leśne.

Legenda o nazwie miejscowości mówi, że dawno temu przez te tereny przejeżdżała drużyna rycerska. Spragnieni rycerze jechali bez kropli wody już kilka dni a wokoło nie napotkali ani jednej rzeczki. Pod wieczór pewnego skwarnego dnia, wojak jadący na czele umęczonej gromady krzyknął z radości na widok rzeki: "O! Złoty Potok!". Na pamiątkę tego wydarzenia miejscowość, która położona była w okolicy życiodajnego źródła nazwana została Potokiem Złotym.

Około 1853-54 Wincenty Krasiński nadał lasom w dolinie Wiercicy charakter parkowy, a w roku 1856 obok małego dworku wybudował okazały pałac piętrowy. Po śmierci gen. W. Krasińskiego dobra te otrzymał Zygmunt Krasiński. Złoty Potok to dawna rezydencja Krasińskich i Raczyńskich.
W XIX wiecznym dworku muzeum poświęcone m.in. Zygmuntowi Krasińskiemu poecie doby romantyzmu. W pobliżu zespół skałek jurajskich Okrężnik. Na północ od Złotego Potoku Święta Anna wieś z zespołem kościelno - klasztornym Dominikanek.
W kościele z XVII w. rokokowy wystrój i gotycka rzeźba św. Anny z XV w. W okolicy można spotkać stroje ludowe noszone przez kobiety w dni świąteczne.

Pałac Raczyńskich

Pierwotnie w tym miejscu stał dwór obronny, zbudowany najprawdopodobniej w 1581 r., później kilkakrotnie przebudowany. Zmieniali się też jego właściciele. Dwór, nazywany już zamkiem, następny właściciel Jan Koryciński odsprzedał w 1625 r. Stanisławowi Koniecpolskiemu, który przekazał go swemu bratankowi Janowi Koniecpolskiemu, założycielowi Janowa. Kolejnymi właścicielami zamku byli Potoccy, a następnie - z nadania carycy Katarzyny II - przejęli go książęta kurlandzcy, Bironowie, którzy nie mieszkali w Potoku.
Niezamieszkany zamek stopniowo podupadał i następni właściciele (Szaniawscy, a później Pruszakowie) nie remontowali go i użytkowali tylko część budynku, mieszkając we dworze w Żurawiu. W 1829 r. nie nadający się do zamieszkania zamek przejął siostrzeniec Pruszaków, Stanisław Leski. Wybudował on obok zamku parterowy dworek, w którym mieszkali kolejni właściciele Potoku - Skarżyńscy i Pintowscy. Posiadłości potockie były wtedy zadłużone, a zamek stał pusty i obracał się w ruinę.
W 1851 r. dobra złotopotockie zakupił generał hr. Wincenty Krasiński i on przebudował w 1856 r. zamek na rezydencje pałacową w stylu pseudoklasycystycznym z elementami neorenesansowymi. Rok później, w 1857 r. spędzał tutaj wakacje wraz z rodziną Zygmunt Krasiński. Jesienią zmarła najmłodsza córka poety - 4-letnia Elżbietka, pochowana w kościele w Złotym Potoku. Od tej pory pałac stał nie zamieszkany aż do 1877 r., kiedy to sprowadziła się tutaj starsza córka Zygmunta Krasińskiego - Maria Beatrix, która wyszła za mąż za hr. Aleksandra Raczyńskiego. Pałac został wtedy wyremontowany i wyposażony w meble, obrazy i sprzęty. Po wczesnej śmierci Marii Raczyńskiej od 1886 r. do 1903 r. w pałacu mieszkał plenipotent małoletniego wnuka poety, Karola Raczyńskiego, Tadeusz Dzierżykraj-Morawski herbu Nałęcz.
W latach 1903-1905 pałac został gruntownie przebudowany wg projektu Jana Heuricha i Zygmunta Hendla. Hrabia Karol Raczyński ożenił się z księżną Stefanią Czetwertyńską i przygotował pałac jako swoje gniazdo rodzinne. Front zwrócony na zachód zdobi pięcioosiowy ryzalit, zakończony trójkątnym przyczółkiem z kartuszem herbowym. W północnym skrzydle znajdowała się romantyczna wieża, którą ze względów strategicznych rozebrano w połowie 1939 r.
Przed portykiem zdobiącym główne wejście do pałacu ustawione są dwa marmurowe lwy, podtrzymujące tarcze z herbami: Nałęcz (Przewiązka) - hrabiów Raczyńskich i Czetwertyński I (Święty Jerzy zabijający smoka) - książąt Czetwertyńskich. Były one na czas wojny zakopane w miejscu, w którym obecnie stoją. Podczas wojny hitlerowcy zajęli pałac i przenieśli Raczyńskich do dworku. W 1944 r. wysiedlili rodzinę właścicieli do Częstochowy, aby nie widzieli dokonywanej kradzieży. Najcenniejsze elementy wyposażenia pałacu Niemcy wywieźli w 1945 r. Resztę zniszczyli po wkroczeniu Rosjanie.
Po wojnie władze komunistyczne zabroniły Raczyńskim powrotu do Złotego Potoku pod groźbą aresztu, a dobra złotopotockie zostały rozparcelowane jako pierwsze w kraju. Ostatni właściciel Złotego Potoku, hr. Karol Raczyński, wnuk Zygmunta Krasińskiego zmarł w nędzy w Łodzi w 1946 r. i został pochowany w złotopotockim kościele. Jego żona Stefania z Czetwertyńskich wyjechała po śmierci męża do Anglii. Pozwolono jej zabrać ze sobą tylko jedną walizkę. Po wojnie w pałacu mieściło się Technikum Rolnicze, później Wojewódzki Ośrodek Postępu Rolniczego, a następnie oddział Zespołu Parków Krajobrazowych. Po wojnie budynek był kilkakrotnie remontowany. Hol parteru zdobią pary kolumn i dekoracja stiukowa. Zachowała się zabytkowa drewniana klatka schodowa, a na piętrze część boazerii przytrzymującej tapety z materii. Z dawnego wyposażenia pałacu pozostały także szafy biblioteczne i kredens kuchenny oraz nieliczne meble i obrazy eksponowane w Dworku Krasińskiego. Obecnie Pałac zarządzany przez Starostwo stoi pusty.








Dworek Zygmunta Krasińskiego

Dworek w Złotym Potoku najprawdopodobniej został zbudowany w 1829 r. przez Stanisława Leskiego, siostrzeńca poprzedniego właściciela Potoka, Michała Pruszaka herbu Leliwa, pułkownika wojsk napoleońskich. W 1839 r. jako właściciel Potoku figurował już pułkownik Feliks Skarżyński, a w rok później, w 1840 r., dobra potockie kupił na licytacji kapitan Cyprian Pintowski.

Zygmunt Krasiński,
wielki poeta polskiego romantyzmu, przebywał na Jurze trzykrotnie. Po raz pierwszy 12 października 1849 r. wraz z żoną, Elizą z Branickich, i ojcem hr. generałem Wincentym Krasińskim złożył wizytę na Jasnej Górze i zwiedzał okolice Częstochowy. Jura tak się spodobała Krasińskim, że w 1851 r. ojciec Zygmunta nabył dobra złotopotockie od Cypriana Pintowskiego. Zygmunt odwiedził Potok 16 grudnia 1852 r. Na dłużej poeta przyjechał do dworku wraz z rodziną latem 1857 r. 12 września 1857 r. w Potoku zmarła najmłodsza córka Zygmunta Krasińskiego - 4-letnia Elżbietka. Po tej tragedii poeta wyjechał do Paryża i nigdy już nie powrócił do kraju.

Dworek jest budowlą parterową, zbudowaną w stylu klasycystycznym na planie prostokąta o dziewięcioosiowej elewacji frontowej, z gankiem wspartym na dwóch parach
kolumn toskańskich. Budynek kryty dachem naczółkowym, pobity gontem. W 1952 r. po pożarze wnętrze zostało przebudowane, z zachowaniem układu dwutraktowego, a schody na poddasze przeniesione z zewnątrz do środka. Dworek służył wtedy jako budynek mieszkalny dla nauczycieli Technikum Rolniczego zlokalizowanego w pałacu Raczyńskich.

Obecnie w dworku mieści się
Muzeum Zygmunta Krasińskiego, gdzie eksponowane są przedmioty osobistego użytku poety, meble pałacowe, obrazy i pianino marki Erard, wybrane w Paryżu przez Fryderyka Chopina dla muzy poety - Delfiny Potockiej. Przed dworkiem znajduje się staw, nazwany przez poetę "Irydion". W parku zachowało się sporo starych, pomnikowych drzew, w tym m.in. robinia biała o obwodzie pnia 460 cm, modrzew japoński, dąb szypułkowy odmiany zwisającej , tulipanowiec amerykański, wiąz turkiestański i in.



 

Skała z Krzyżem i Herbem Krasińskich

Nad  doliną rzeki Wiercicy  naprzeciw miejsca gdzie powstały stawy Pstrągarni Raczyńskich,  wznosi się wyniosła skała zwieńczona  żeliwnym krzyżem. Legenda głosi, że pojawił się tam podczas Powstania Kościuszkowskiego na pamiątkę nieszczęśliwej miłości. Stawiając krzyż, mieszkańcy starali się zapewne upamiętnić walkę o niepodległość i uczcić zryw narodowy jakim była Insurekcja. Miejscowy patriotyzm zrobił zapewne duże wrażenie na późniejszym właścicielu Złotego Potoku - generale hrabim Wincentym Krasińskim, dlatego w 1857 r. postanowił uwiecznić herb Korwin stanowiący chlubę jego rodu, poprzez wykucie go w formie płaskorzeźby  u wierzchołka skały, poniżej krzyża. Generał miał nadzieję , iż jego syn Zygmunt osiedli się na stałe w Złotym Potoku, a herb będzie znaczył jego dziedzictwo.  
Od tego czasu skała nazywa się "Skałą z Krzyżem i Herbem Krasińskich" i  po wsze czasy głosi chwałę rodu naszego wieszcza Zygmunta Krasińskiego.







Młyn Kołaczew

Jeden z wielu drewnianych młynów wodnych, które usadowione były na rzece Wiercicy.  Od  wieków kołacze  koło wodne, którego kołatanie utrwaliło się w nazwie.  I choć dzisiaj  jest młynem elektrycznym  to nazwa Kołaczew została,  przypominając o jego pracy dla powszechnego dobra.. Jest jednym z najstarszych młynów w  historycznej miejscowości Złoty Potok. Źródła historyczne podają, iż w roku 1473 młyn z młynarzem Piotrem Palisem był własnością Piotra Potockiego herbu Szreniawa. Obecny młyn powstał w 1807 roku na miejscu tego starego młyna, jako młyn należący do dworu i pracujący na jego potrzeby. Na mapie Królestwa Polskiego z 1839 r. młyn funkcjonuje pod obecną nazwą Kołaczew. W czasach Raczyńskich zarządcą młyna był M. Chruściel, a w latach międzywojennych dzierżawiła i użytkowała go jego córka. Po drugiej wojnie zakład został objęty ustawą nacjonalizacyjną i przejęty w użytkowanie przez Gminną Spółdzielnię Produkcyjną. W latach 50 XX w. zdemontowano koło wodne a młyn przerobiono na zasilanie elektryczne. Urokliwe położenie wpływa na wyobraźnie  i stwarza niezapomniany klimat  dawnych czasów. Przy zabytkowym młynie przebiega  śląski szlak architektury drewnianej.



 



1 komentarz: